Cuda się zdarzają
Strzępka i Demirski są utalentowani, szczerzy i autentyczni. Są jednak dziećmi swoich czasów i trudno im wyjść poza system myślenia (i czucia), który – trochę tylko upraszczając – można nazwać lewackim
Tak tu sobie żyjemy, żyjemy, na pogodę narzekamy, bo klimat mamy szary, produkujący pewną osowiałość. Akurat nie w czerwcu, lecz już wkrótce w szarówce trzeba będzie się budzić i kłaść. Po krótkim sinym dniu zaraz nadchodzi sina noc. Więc co komu po głowie chodzi, to zanim się zmaterializuje – skiśnie. W osowiałości i szarzyźnie.
– A ty co tak narzekasz? Na Syberii nie byłeś? – koryguje polska mama.
Nikogo Syberia, jako miernik, nie dziwi; jest oczywista. Widownia wybucha śmiechem.
W Starym Teatrze erupcja talentu, rewelacyjni i rewelacyjnie obsadzeni aktorzy, błyskotliwe dialogi, niebywały dar obserwacji zjawisk, postaw, sposobu myślenia, trendów, sportretowanych skrótem myśli, ukrytych cytatów słowa i obrazu. Premiera była w sobotę; jest środa. Szukam w Internecie i oczom nie wierzę: ten spektakl nie ma recenzji.
Kraków nie żyje. Po czterech dniach od ważnej premiery w ważnym teatrze, z nowym dyrektorem, nowymi aktorami, nowymi twórcami nikt nie napisał recenzji. Redaktorzy naczelni, teatrolodzy, humaniści, krytycy, nowi mieszczanie! Halo?! Gdzie jesteście?
* * *
To nie był wieczór bezalternatywny. Piękny, ciepły. Z trudem oderwałam się od ogródka, gdzie nie skończyłam wiązać róż i zbierać mokrych, własnych truskawek „bez nawozów". Z preparatem na komary w sprayu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta