Nie handluję mieszkaniami
Julia Pitera, posłanka Platformy Obywatelskiej
Pani jest posłem, posłanką...
Posłem w zupełności wystarczy.
Niektóre panie są na tym punkcie bardzo wyczulone.
A ja na to nie zwracam uwagi. Gdyby pan powiedział do mnie „panie pośle", to co innego... (śmiech).
Pani była ministrą?
(śmiech). Absolutnie nie. Nie jest dobrze przeprowadzać na sobie eksperymenty językowe.
Przeprosiła pani Mariusza Kamińskiego za twierdzenia, że CBA panią inwigilowało i opóźniało zatrzymanie ministra Lipca?
Nie.
Przegrała pani w obu instancjach, a Sąd Najwyższy odrzucił pani kasację dwa lata temu.
Problem w tym, że formuła przeprosin obejmuje również wątek, który został odrzucony.
Nie musi przepraszać za opinie na temat sprawy Sawickiej.
I dlatego nie wykonuję wyroku, bo formuła jest nieadekwatna do jego treści.
Minister sprawiedliwości w gabinecie cieni PO, minister w Kancelarii Premiera, dziś szefowa komisji sejmowej może, ot tak, ignorować werdykt Sądu Najwyższego?
Powtarzam, że bardzo trudno mi wykonać ten wyrok, bo formuła przeprosin obejmuje również to, za co ostatecznie nie muszę przepraszać.
Może pani przeprosić za to, że podała nieprawdę, iż CBA panią inwigilowało.
Ale „Fakt"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta