Afganistan. Zginął polski komandos
Chorąży Mirosław Łucki to już 42. Polak, który zginął w Afganistanie. Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę.
Nasi żołnierze wspierali działania afgańskich policjantów z jednostki antyterrorystycznej. Celem było zlikwidowanie składu materiałów wybuchowych wykorzystywanych przez terrorystów.
Polski komandos padł ofiarą wybuchu miny pułapki. – Mimo natychmiastowej pomocy lekarzom nie udało się mu uratować życia – poinformował Wydział Prasowy Dowództwa Wojsk Specjalnych.
Szef MON Tomasz Siemoniak awansował pośmiertnie Łuckiego na stopień starszego chorążego sztabowego.
Mirosław Łucki miał 38 lat, służył w Lublińcu. Był żonaty, osierocił syna.
Polska misja w Afganistanie ma się zakończyć w przyszłym roku.