Interchange: trzeba przemyślanych zmian
Zmiany w wysokości opłat interchange powinny zostać wprowadzone bez szkody dla użytkowników kart płatniczych. Obecne pomysły tego nie gwarantują.
Nie dajmy się złapać na lep populistów, którzy wszelkie obniżki dochodów banków i instytucji finansowych nazywają lekiem na kryzys i ogłaszają, że są one korzystne dla konsumenta. Zmiany w wysokości opłat interchange są w przyszłości nieuniknione, ale powinny zostać wprowadzone bez szkody dla użytkowników kart płatniczych. Przedstawione dotychczas pomysły tego nie gwarantują.
Inwestycje wymagają nakładów
Kiedy przyglądałem się dyskusji dotyczącej obniżenia opłaty interchange, która toczy się obecnie w polskich mediach, przypomniały mi się dwie sytuacje z krajów, które próbowały rozwiązać ten problem za pomocą stawek narzuconych odgórnie. W 2005 roku hiszpański rząd zdecydował, że opłata interchange powinna zostać obniżona o około 57 proc. w ciągu pięciu lat. Efektem tej decyzji było dodatkowe 2,3 miliarda euro, które konsumenci zmuszeni byli płacić za użytkowanie kart.
Administracyjne obniżenie opłat negatywnie wpłynie na dalsze prace nad udogodnieniami dla klientów
Bardziej aktualnym przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie administracyjna regulacja opłat w 2010 r. przyniosła wzrost kosztów ponoszonych przez konsumentów o prawie 2 proc., a przytłaczająca większość respondentów pytanych o korzyści...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta