Klimatyczny raport najwyższego ryzyka
Natura | Miesiąc przed publikacją ważnego dokumentu o globalnym ociepleniu nie wiadomo, co się w nim znajdzie. Będzie zachowawczy – obawiają się naukowcy.
Ziemia się ociepla. Czeka nas więcej ekstremalnych zjawisk pogodowych – powodzie, susze, fale upałów. Poziom wód oceanu wzrośnie, nadbrzeżne miasta zostaną zalane. I to wszystko jest – z 95 proc. pewnością – spowodowane działalnością człowieka.
Tak – w największym skrócie – może wyglądać zawartość najważniejszej części piątego raportu IPCC (Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu). Zostanie przedstawiony za miesiąc w Sztokholmie. Ale naukowcy ostrzegają – treść dokumentu może się jeszcze zmienić. Liczące w obecnej formie podsumowanie liczy ok. 30 stron.
– Forma na pewno się zmieni. Przekazaliśmy go rządom i już dostaliśmy ok. 1800 komentarzy. Naukowcy będą je analizować przez cały wrzesień – mówi Jonathan Lynn, rzecznik IPCC.
Wspólny mianownik
Tych zmian najbardziej obawiają się badacze. Bo choć to oni odpowiadają za podstawowe części...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta