Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zmiana grafiku to zły sposób na unik od płacenia za nadgodziny

03 października 2013 | Prawo i praktyka

DOKUMENTY | Pracodawca nie może modyfikować rozkładów czasu pracy tylko dlatego, że nie chce rozliczać godzin nadliczbowych. Jest to dopuszczalne w wyjątkowych okolicznościach, których nie dało się przewidzieć.

Katarzyna Gospodarowicz, Wojciech Zając

Ostatnia nowelizacja kodeksu pracy, która weszła w życie 23 sierpnia br., istotnie zmieniła zasady dotyczące czasu pracy (ustawa z 12 lipca tego roku o zmianie ustawy – kodeks pracy oraz ustawy o związkach zawodowych; DzU z 2013 r., poz. 896). Jedną z nowości są przepisy odnoszące się do wymogu tworzenia rozkładów czasu pracy, zwanych potocznie grafikami. Wcześniej kodeks pracy takiego obowiązku wprost nie formułował.

Znowelizowany art. 129 k.p. w dodanym § 3 dopuścił sporządzanie rozkładu czasu pracy pracownika (rozumianego jako jego indywidualny harmonogram czasu pracy) w formie elektronicznej obok dotychczasowej, tradycyjnej postaci pisemnej. To pozytywny przykład odchodzenia od tworzenia dokumentacji pracowniczej na papierze. Ponadto ustawodawca zezwolił na sporządzanie rozkładu czasu pracy na okresy krótsze niż okres rozliczeniowy, obejmujące jednak co najmniej miesiąc. Pracodawcom pozwala dostosować to rozkłady do aktualnej sytuacji w firmie, co byłoby niemożliwe, gdyby istniały grafiki obejmujące cały okres rozliczeniowy. Ten zresztą obecnie wydłużono do 12 miesięcy.

Kolejny plus tej nowelizacji polega na jasnym określeniu czasu przedstawienia grafików podwładnym. Powinno to nastąpić nie później niż na tydzień przed rozpoczęciem okresu rozliczeniowego. Takie rozwiązanie gwarantuje zatrudnionym, że rozkład nie zmieni się z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9655

Wydanie: 9655

Spis treści
Zamów abonament