Było dobrze, perspektywy niezłe
Opłacalność | W ciągu ostatnich pięciu lat można było nieźle zarobić i na akcjach, i na obligacjach. Ale teraz lepiej postawić na giełdę.
Choć w ciągu ostatnich pięciu lat kryzys na świecie nie odpuszczał, dla inwestorów nie był to zły okres. Kursy akcji poszły w górę. Wzrosły ceny obligacji, przynosząc ponadprzeciętne zyski. Osłabił się złoty, co dziś cieszy tych, którzy pięć lat temu kupili waluty. Koniunkturę wykorzystały fundusze inwestycyjne, choć nie wszystkie.
W ciągu kolejnych lat z pewnością nie możemy liczyć na wysokie zyski z obligacji. Lepiej powinny wypadać papiery o zmiennym oprocentowaniu niż o stałym. Szukając wyższych zysków, większą część oszczędności powinniśmy ulokować w akcje. Bo zarówno z informacji dotyczących gospodarki, jak i z analizy wyników finansowych firm można wyciągnąć wnioski, że najgorsze za nami. Kursy akcji małych i średnich spółek rosły w ostatnim czasie jak na drożdżach. Zatem teraz warto zwrócić uwagę na większe firmy, które powinny dołączyć do średniaków.
Kryzys giełdzie niestraszny
Gdy pięć lat temu podsumowywaliśmy inwestycje pięcioletnie, zwracaliśmy uwagę, że choć sytuacja na rynkach nie jest dobra, inwestując z myślą o długiej perspektywie nie należy stronić od akcji. Dziś wiemy, że inwestycje w giełdowe spółki, zwłaszcza te mniejsze, przyniosły spore zyski. Reprezentujący je indeks mWIG40 zyskał w ciągu pięciu l at ponad 41 proc. A niektóre niewielkie firmy przyniosły czterocyfrowe zyski. Na akcjach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta