Nie stawiajmy specsłużb poza prawem
Czy aby kontrolować służby specjalne, trzeba powoływać kolejną instytucję, polityczno-prawną hybrydę dublującą kompetencje innych organów? – pyta publicysta „Rzeczpospolitej".
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział powołanie specjalnej polityczno-prawnej komisji ds. kontroli służb specjalnych. Pomysł ten jest zapewne reakcją na niedawny raport NIK opisujący nieprawidłowości przy stosowaniu kontroli operacyjnej wobec obywateli. Problem nabrzmiewa od lat. Alarmujące są nie tylko dane o skali inwigilacji. Co pewien czas wybuchają afery podsłuchowe z udziałem dziennikarzy czy adwokatów, a służby i policja tylko w ubiegłym roku pytały operatorów o nasze billingi aż 1,4 mln razy (a więc najczęściej w Europie).
Od lat bowiem zasady pracy operacyjno-rozpoznawczej służb są bardzo niejasne, mimo bardzo wielu zastrzeżeń i sygnałów płynących z takich instytucji, jak choćby Rzecznik Praw Obywatelskich, sytuacja się nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta