Strona musi mieć zapewniony wgląd do akt
Przeglądanie pism i protokołów, robienie z nich notatek oraz żądanie otrzymania uwierzytelnionych odpisów jest uprawnieniem podatnika, a nie jego obowiązkiem. To od niego zależy, czy chce zapoznać się ze zgromadzonymi w jego sprawie materiałami.
- Jakiś czas temu przeciwko mojej firmie toczyło się postępowanie w sprawie określenia wysokości zobowiązania w VAT za styczeń 2013 roku. Postępowanie skończyło się wydaniem decyzji, od której się odwołaliśmy. Czy przed wydaniem decyzji przez organ odwoławczy musimy się kolejny raz zapoznawać z materiałem, który jest w aktach? Już raz czytaliśmy wszystko przed pracownikiem urzędu skarbowego, a wiemy, że nic nowego w aktach nie ma. Czy koniecznie trzeba drugi raz czytać to samo? – pyta czytelnik.
Strona postępowania podatkowego (lub jej pełnomocnik) ma prawo:
- wglądu w akta sprawy, a więc nie tylko do pism, protokołów czy adnotacji sporządzanych przez organy podatkowe, ale do całości dokumentacji, jaką posiada organ podatkowy,
- sporządzania notatek, kopii, kserokopii i odpisów,
- otrzymania uwierzytelnionych odpisów (a więc i żądania wydania ich przez organ podatkowy), z wyjątkiem dokumentów objętych tajemnicą ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta