Rozwój można planować, ale z głową
Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” | Cezary Trutkowski doradca zarządu fundacji rozwoju demokracji lokalnej
Pewien wójt zapytany, dlaczego w jego gminie nie ma strategii rozwoju, odpowiedział: nie znam przyszłości, więc nie będę jej planował...
Cezary Trutkowski: Po części można przyznać mu rację. Żyjemy, jak to określają socjologowie, w ponowoczesnym świecie, którego cechą jest zmienność. Nie da się czegoś zaplanować raz na zawsze i następnie konsekwentnie to osiągać. Trudno też wskazać strategię, która byłaby w całości prowadzona od początku do końca, ponieważ świat, w którym żyjemy, wymusza zmiany.
Nie oznacza to, że strategii rozwoju nie należy tworzyć. Konieczna jest jednak pewna refleksja w podejściu do prowadzenia wspólnoty w określonym kierunku.
Czy takiego podejścia w gminnych strategiach rozwoju nie sposób dostrzec?
Niestety, często są to dokumenty opracowane bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta