Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Filipiny czekają na pomoc

12 listopada 2013 | Świat | Piotr Jendroszczyk
Wyścig mieszkańcow miasta Hernani w prowincji Samar po wodę i żywność, których nie wszędzie udaje się władzom dostarczyć
autor zdjęcia: Dennis Sabangan
źródło: EPA
Wyścig mieszkańcow miasta Hernani w prowincji Samar po wodę i żywność, których nie wszędzie udaje się władzom dostarczyć

Najprawdopodobniej ponad dziesięć tysięcy ofiar pochłonął najgroźniejszy tajfun w historii.

– Pomóżcie nam. Może macie wodę, może coś do zjedzenia – takie słowa słyszeli tysiące razy reporterzy przemierzający teren zniszczony przez tajfun Haiyan (zwany też Yolanda) w poniedziałek, trzy dni po katastrofie. Takie są najczęstsze prośby i błagania tych, którzy przeżyli. Ponad dziesięć tysięcy mieszkańców Filipin nie miało takiego szczęścia. Taka liczba jest wynikiem sumy ocen lokalnych władz regionów dotkniętych klęską. Armia naliczyła do wczoraj niecały tysiąc ofiar.

Opanować anarchię

Wiele ofiar zginęło w falach oceanu, które wtargnęły na ląd jak w przypadku tsunami. Tym razem jednak fale te pchał wiatr pędzący z szybkością ponad 300 km na godzinę. Czego nie zagarnęła woda, niszczyła wichura. Na ogromnym obszarze środkowych Filipin mniej lub bardziej od tajfunu ucierpiało 9,5 mln mieszkańców.

Nie jest jasne, ilu z nich nie ma dachu nad głową. Ostatnie szacunki mówią o kilkuset tysiącach. W wielu miastach, jak Tacloban, stolicy szczególnie dotkniętej katastrofą prowincji Leyte, nie ma budynku, który by nie ucierpiał. Z napływających stamtąd relacji wynika, że w miastach i wioskach tego regionu panuje całkowita anarchia. Jeszcze wczoraj dopuszczano się tam często rabunków i przemocy w walce o żywność i wodę. Policja i wojsko nie były w stanie zapanować nad sytuacją. Dotarcie do wielu miejsc było i nadal jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9687

Wydanie: 9687

Spis treści
Zamów abonament