Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znów zadymy 11 listopada

12 listopada 2013 | Kraj | Marek Kozubal Paweł Majewski Janina Blikowska
źródło: Rzeczpospolita
Oficjalnym obchodom przewodniczył prezydent Bronisław Komorowski. Po nich poprowadził ulicami stolicy marsz Razem dla Niepodległej
źródło: PAP
Oficjalnym obchodom przewodniczył prezydent Bronisław Komorowski. Po nich poprowadził ulicami stolicy marsz Razem dla Niepodległej

Bójką i atakiem na Ambasadę Rosji zakończył się marsz narodowców w stolicy. Inne obchody minęły spokojnie.

Marsz Niepodległości zorganizowały środowiska narodowe, m.in. Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolska.

Przez centrum Warszawy maszerowało, według organizatorów, nawet 100 tys. osób. Choć większość manifestowała spokojnie (wśród nich były m.in. rodziny z dziećmi), przekaz z marszu zdominowały zadymy.

Bitwa o squat

Do starcia doszło już kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu przemarszu przy ul. Marszałkowskiej i ks. Skorupki w centrum stolicy. Grupa kilkuset osób przerwała kordon i zaatakowała znajdujący przy tej ulicy squat Przychodnia.

Wiosną 2012 r. grupa m.in. anarchistów zajęła pusty budynek byłej przychodni, by stworzyć „centrum kultury alternatywnej".

Zadymiarze obrzucili budynek kamieniami i petardami, i próbowali się wedrzeć do środka. Odpowiedział im grad kamieni rzucanych przez anarchistów. Doszło do regularnej bitwy. Interweniowali policjanci. – Użyli środków przymusu bezpośredniego, pałek oraz broni gładkolufowej – informował Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.

– Wokół marszu operowała 200-, 300-osobowa grupa pseudokibiców, mamy z nimi kłopoty – relacjonował nam policjant. To ci zadymiarze wszczynali burdy.

Do bijatyki doprowadzili także m.in. przy ul. Wilczej i Spacerowej. Ktoś podpalił znaną instalację Tęcza na pl. Zbawiciela....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9687

Wydanie: 9687

Spis treści
Zamów abonament