Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez większych zachęt nowe konta emerytalne skazane na porażkę

21 listopada 2013 | Moje Pieniądze | Mateusz Pawlak
Najwięcej IKZE założyliśmy u ubezpieczycieli
źródło: Rzeczpospolita
Najwięcej IKZE założyliśmy u ubezpieczycieli
IKE w formie ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym
źródło: Rzeczpospolita
IKE w formie ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym

IKZE się nie przyjęły. Być może Polacy zainteresują się nimi po wprowadzeniu planowanych, korzystnych dla klientów zmian.

IKZE, które można zakładać od początku zeszłego roku, nie zdobyły popularności. Bez dodatkowych zachęt Polacy nie będą skłonni do korzystania z tej formy oszczędzania na emeryturę.

Jak wynika z raportu Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, w końcu czerwca 2013 r. IKZE posiadało 509 tys. Polaków, czyli jedynie 3,3 proc. aktywnych zawodowo. Ludzie ci zgromadzili zaledwie 80 mln zł. Słaby obraz pogarsza jeszcze fakt, że tylko 6 proc. (30,5 tys.) kont jest aktywnych, czyli takich, na które w ciągu pierwszego półrocza wpłynęły jakiekolwiek pieniądze. Dla porównania: na koniec ubiegłego roku 33 tys. rachunków było zasilonych wpłatami. Wtedy na kontach znajdowało się 53 mln zł. W ciągu sześciu miesięcy tego roku stan ten niewiele się zmienił.

– Zarówno IKE, jak i IKZE nie są rozwiązaniem, z którego Polacy korzystają masowo. W przypadku tego typu produktów dużo zależy od zachęt dla klientów, a te, w konstrukcji proponowanej przez ustawodawcę, wciąż wydają się niewystarczające – mówi Mariusz Zagajewski, dyrektor Departamentu Indywidualnych Ubezpieczeń na Życie i Emerytalnych w Generali.

Od początku funkcjonowania IKZE umowy o prowadzenie konta oszczędzający zawierali głównie z towarzystwami ubezpieczeniowymi i dobrowolnymi funduszami emerytalnymi (98,2 proc.  funkcjonujących IKZE na koniec czerwca 2013 r.). Udział pozostałych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9695

Wydanie: 9695

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament