Coben w fabryce fast foodów
Przepis na sukces wydawniczy jest prosty: poszukaj intrygującego punktu wyjścia, dodaj kilka zwrotów akcji, a na koniec podlej miłosnym sosem. Niby wszyscy to wiedzą, ale mało kto potrafi to zrobić tak jak amerykański mistrz.
Coben, autor „Nie mów nikomu" czy „Bez pożegnania", książek, które swego czasu wyznaczały standardy powieści sensacyjnej w Stanach Zjednoczonych, to niekwestionowana gwiazda. Uznanie zdobył dzięki cyklowi o Myronie Bolitarze, niedoszłej gwieździe NBA i posiadaczu czarnego pasa w taekwondo oraz jego świcie – ekscentrycznym milionerze Windsorze Horne Lackwoodzie III, znanym jako Win, oraz emerytowanej zapaśniczce Esperanzie Diaz. Każdy cykl ma jednak to do siebie, że w pewnym momencie autorowi kończą się pomysły. Pisarz usiłował zdyskontować sukces serii, czyniąc głównym bohaterem następnych powieści bratanka Myrona, Mickeya, lecz tym razem udało się średnio. Młodzieżowy charakter dwóch pierwszych tytułów nowego cyklu „Schronienia" i „Kilku sekund od śmierci" nie przypadł do gustu przyzwyczajonej do ostrzejszych dań publiczności, a chłodna reakcja odbiorców sprawiła, że całość zamknie się już na trzecim tytule (którego premierę przewidziano na wrzesień tego roku).
Fani nie muszą się jednak specjalnie martwić, nagradzany, hołubiony przez czytelników i doceniany przez prasę pisarz publikuje bowiem kolejne powieści z morderczą wręcz regularnością. Choć przy takim Jamesie Pattersonie, z którego fabryki wychodzi nawet pięć–sześć książek rocznie (i sprzedał ich już ponad 200 mln egzemplarzy), wypada słabo. Coben jest znacznie mniej wydajny (średnio jeden...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta