Nerwy kapitana
Tenis – Puchar Davisa | Mecz Polska – Chorwacja rozpoczną dziś w Warszawie Michał Przysiężny i Marin Cilić, po nich zagrają Jerzy Janowicz i Borna Corić.
Kolejność gier została ustalona, nawierzchnia, piłki i hala Torwar rozpoznane (i pochwalone przez obie strony), pozostaje czekać na wynik meczu o prawo gry w barażach o grupę światową.
Czwartkowe losowanie tak naprawdę tylko wyznaczyło, że Przysiężny wyjdzie na kort pierwszy, a Janowicz drugi, gdyż pierwszego dnia najlepsze rakiety ze sobą nie grają.
– Są tenisiści, którzy lubią grać pod presją, są tacy, którym presja przeszkadza i wolą wiedzieć, że drużyna prowadzi 1:0. W naszym przypadku nie ma to żadnego znaczenia. Może tylko Michał Przysiężny po cichu woli przygotować się na konkretną godzinę, a nie czekać w stresie i rozgrzewać się kilka razy, gdy poprzedzający mecz się przedłuża. Jerzy Janowicz wiadomo – ma tak bojowe nastawienie, że może grać o każdej porze – ocenił kapitan Polaków Radosław...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta