Inwestycje na giełdzie kontra obietnice polityków
Emerytury | Trudno ocenić, co będzie korzystniejsze: świadczenie z ZUS czy z ZUS i OFE. Jedno jest pewne. Oba będą niewielkie.
Mateusz PAWLAK
Od początku kwietnia do końca lipca każdy członek otwartego funduszu emerytalnego (OFE), może zdecydować, gdzie będzie płynąć część jego składki emerytalnej. Decyzja dotyczy jednej siódmej pieniędzy odprowadzanych na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne, a więc 2,92 proc. naszej pensji.
Wielu z nas się zastanawia, jak ten wybór może wpłynąć na wysokość otrzymywanych w przyszłości świadczeń.
Część do OFE, część do ZUS
Pracując czy prowadząc działalność gospodarczą płacimy (oprócz innych składek) składki na ubezpieczenie emerytalne w wysokości 19,52 proc. naszej płacy. Pieniądze są następnie rozdzielane między ZUS i OFE. Od 1 lutego 2014 roku 2,92 proc. pensji odprowadzane jest do OFE wybranego przez ubezpieczonego.
Największa część, a dokładnie 12,22 proc. wynagrodzenia, trafia na nasze indywidualne konto emerytalne w ZUS. Natomiast 4,38 proc. wynagrodzenia ewidencjonowane jest na wydzielonym subkoncie w ZUS.
Należy pamiętać, że wszystkie pieniądze, które trafiają do ZUS, są natychmiast wydawane na bieżące wypłaty dla emerytów. Natomiast pieniądze, które trafiają do OFE, są inwestowane na rynku kapitałowym.
Waloryzacja a zyski
Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy OFE w toczącej się burzliwej dyskusji nad kształtem systemu emerytalnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta