Emerytury później, nie ma odwrotu
Trybunał Konstytucyjny uznał, że podwyższenie wieku emerytalnego jest zgodne z konstytucją.
Przechodzenie na emeryturę w wieku 67 lat, i to zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn, jest uzasadnione kryzysem systemu ubezpieczeń społecznych. Rząd i parlament mają dużą swobodę kształtowania systemu emerytalnego – uznał wczoraj Trybunał Konstytucyjny.
– Decyzja w tej sprawie zależy od władzy politycznej, która ponosi odpowiedzialność przed wyborcami. Trybunał nie ma podstaw, aby oceniać cel podwyższenia wieku emerytalnego i czy jest to działanie optymalne – stwierdziła Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, sędzia TK.
Trybunał zakwestionował jedynie zróżnicowanie zasad przyznawania tzw. emerytur częściowych. Przysługują one przed osiągnięciem podwyższonego wieku emerytalnego. Kobiety mogą je pobierać już w wieku 62 lat, a mężczyźni dopiero po 65. roku życia. I ta nierówność została skrytykowana. —mrz,