Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosja pchnięta nożem

08 maja 2014 | Publicystyka, Opinie | Robert Stanisław Terentiew
Na nic się zda demonizowanie Władimira Putina. Nawet gdy go  nie będzie, w kolejce czekają tacy sami jego następcy  – pisze autor
autor zdjęcia: Alexei Nikolsky
źródło: AFP/Ria-Novosti
Na nic się zda demonizowanie Władimira Putina. Nawet gdy go nie będzie, w kolejce czekają tacy sami jego następcy – pisze autor
źródło: TVP/PAP

Zachód nie ułatwiał Rosji wychodzenia z sowieckiej choroby, ale usiłował – i nadal usiłuje 
– wykorzystać słabość przepoczwarzającego się, upadłego giganta – twierdzi publicysta.

Trwa dramat ukraiński i końca jego nie widać, a już na pewno końca szczęśliwego. Przebiega gdzieś na peryferiach Europy, a pomimo to wstrząsnął pozimnowojennym porządkiem światowym, całe zaś pokolenie ludzi, których dorosłe życie upływało w cieniu równowagi atomowego strachu między zachodnią cywilizacją a komunistycznymi Sowietami, wyrwał z błogiego snu o wiecznym pokoju i niczym niezakłóconej konsumpcji. Bo w istocie nie jest to konflikt o Ukrainę,  lecz o wiele poważniejszy i niebezpieczny spór o trwałe urządzenie i zagospodarowanie przestrzeni poradzieckiej w Europie Wschodniej, na Kaukazie i częściowo w Azji Środkowej. I nie da się go ani zminimalizować, ani rozbroić bez uprzedniej odpowiedzi na dwa pytania: czy współczesne, nowo powstałe państwa mające nieszczęście być niegdyś częścią sowieckiego imperium, mają prawo do swobodnego wyboru członkostwa w dowolnym bloku politycznym bądź militarnym oraz czy następca prawny ZSRR, obecna Federacja Rosyjska, ma prawo domagać się utrzymywania strefy bezpieczeństwa wokół swoich granic, pokrywającej się z terytoriami owych państw.

Motyl nie wyfrunął

Te dwa pytania tylko z pozoru są głupie. Bo przecież można odpowiedzieć, że każde suwerenne państwo ma prawo wyboru przyjaciół i sojuszników, a żadne państwo, na przykład Federacja Rosyjska, nie ma prawa podporządkować polityki sąsiadów własnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9832

Wydanie: 9832

Spis treści
Zamów abonament