Musimy naprawdę przyspieszyć
Aby osiągnąć dwukrotne zwiększenie przepustowości przestrzeni powietrznej, nieunikniona jest większa automatyzacja i integracja systemów – mówi Danucie Walewskiej prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Krzysztof Kapis
Czy dzisiaj w Polsce latamy bezpiecznie?
Mogę zapewnić, że tak. Zarówno loty krajowe, międzynarodowe oraz cały ruch tranzytowy w polskiej przestrzeni powietrznej jest bezpieczny.
Tyle że ruch lotniczy rośnie, w powietrzu robi się coraz gęściej. Czy w związku z tym nie pojawiają się „wąskie gardła"?
Zdecydowanie tak i to nie tylko w powietrzu, ale i na lotniskach i u samych przewoźników. W związku z tym cały transport lotniczy musi ulec przeobrażeniu. Służy temu inicjatywa Komisji Europejskiej – Single European Sky (SES), czyli Jednolita Europejska Przestrzeń Powietrzna, projekt, który od lat – choć z trudem – jest realizowany. Jego celem jest nie tylko poprawa bezpieczeństwa w transporcie lotniczym, ale również zwiększenie przepustowości przestrzeni powietrznej. Założeniem jest, by pierwsze efekty były widoczne do roku 2020.
Jeszcze kilka lat temu w Europie latało się z „gwarantowanymi" opóźnieniami. Potem nagle bardziej punktualnie. Jak to było możliwe?
Umożliwiły to zmodyfikowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta