Platforma jak spasiony Burek
W tej partii o wszystkim decyduje jeden człowiek – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
Wybory europejskie wygrała Platforma Obywatelska, tracąc sześciu europosłów, czy PiS, zwiększając ilość mandatów.
Włodzimierz Cimoszewicz, senator niezrzeszony, były premier RP: Partia, która traci 1/4 głosów w porównaniu z poprzednimi wyborami europejskimi, nie może mówić o sukcesie.
Grzegorz Schetyna miał rację, mówiąc, że PO jest syta i pozbawiona woli walki?
Tak, miał rację. PO jest jak spasiony podwórkowy Burek, przed którym stoi miska pełna jedzenia, a on już nie daje rady. To nie są te same głodne i rozeźlone wilczki, które kilka lat temu z determinacją walczyły o swoje. Fakt, że w tej partii o wszystkim decyduje jeden człowiek, a reszta ma do wyboru albo lizusowski oportunizm, albo banicję, prowadzi do różnych błędów. A za to się płaci.
Błędem było stawianie na neofitów pokroju Michała Kamińskiego?
Samo poszerzanie partii nie jest złym pomysłem, jednak pod warunkiem, że nie traci się swojej tożsamości i rozpoznawalności.
Tusk powinien znaleźć porozumienie ze Schetyną przed serią wyborów czy wyrzucić go z partii, żeby nie osłabiał PO?
Oczywiście powinni się porozumieć, tyle że chyba obecnie tak się lubią jak Leszek Miller z Januszem Palikotem. Prawie wszystkie porażki wynikają z własnych błędów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta