Wróg? Aż tak źle nie jest
Linas Linkevičius | Nie trzeba mnie przekonywać do poprawy stosunków z Polską.
Rz: Ponad jedna czwarta Litwinów uważa Polskę za wroga. Gorzej w sondażu sprzed paru dni wypadła tylko Rosja. Skąd to postrzeganie Polski jako państwa nieprzyjaznego?
Linas Linkevičius, minister spraw zagranicznych Litwy: Sam sobie zadaję to pytanie. I naprawdę nie wiem, dlaczego tak jest. Ostatnio było u nas na Litwie wiele sondaży związanych z wyborami [prezydenckimi i do Parlamentu Europejskiego]. I one się nie sprawdziły. Mam nadzieję, że tak jest i w tym przypadku.
A gdy pan pyta o to innych Litwinów?
Nie pytam, ta kwestia dla mnie nie istnieje. Komuś jest to potrzebne, by dzielić, wywoływać problemy.
Może postrzeganie innego państwa jako wroga wynika z działań i wypowiedzi polityków?
Można dyskutować o tym, jaka jest rola polityków w tej kwestii. Ja osobiście zawsze staram się podkreślać znaczenie stosunków polsko-litewskich, wskazać nasze wspólne strategiczne ambicje, kwestie bezpieczeństwa, tak teraz ważne – zdolności obronne, projekty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta