Zysków lepiej szukać w Europie
INwestycje | W ubiegłym tygodniu amerykański indeks akcji pobił rekord wszech czasów. Ale teraz lepszym wyborem powinny okazać się giełdy europejskie.
kinga żelazek
Zdaniem ekspertów akcje w Stanach Zjednoczonych są już bardzo drogie. Indeks S&P500 pokonał w ubiegłym tygodniu historyczny szczyt. Inwestorzy, którzy postawili na amerykańskie akcje największych spółek, zarobili w ciągu ostatnich pięciu lat aż 103 proc. Dla porównania, w tym samym czasie wartość polskiego indeksu WIG20, grupującego największe firmy, zwiększyła się tylko o 23 proc., a WIG (wszystkie akcje) – o 66 proc.
W ostatnich latach giełdy w krajach rozwiniętych (USA, Niemcy, Wielka Brytania) zachowywały się lepiej niż rynki wschodzące, do których zalicza się m.in. warszawski parkiet. Czy ta tendencja nadal się utrzyma?
Zdaniem ekspertów jest szansa, że inwestycje na rynkach rozwiniętych wciąż będą przynosić zyski, ale prawdopodobnie będą one dużo niższe niż w poprzednich latach. Większy potencjał wzrostu mają akcje europejskie niż amerykańskie.
– Inwestorzy, którzy mają akcje z USA, powinni je trzymać aż do momentu pojawienia się sygnałów, że trend wzrostowy się odwraca. Natomiast osoby, które jeszcze nie zainwestowały w amerykańskie akcje, nie powinny tego robić teraz, ponieważ potencjał wzrostu tych akcji jest już mocno ograniczony – uważa Piotr Szulec, dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej Pioneer Pekao Investment Management.
W Europie nadzieja na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta