Już nie bawi kupowanie wszystkiego dużo i tanio
Rz: Skąd pomysł na platformę do sprzedaży w internecie rzeczy niszowych projektantów ubrań czy akcesoriów?
Claudia Helming: Lata temu pracowałam w Moskwie w biznesie internetowym i gdy przed Bożym Narodzeniem wracałam do domu, postanowiłam kupić jakieś lokalne produkty na prezenty. Mój kolega z pracy Michael Puetz miał podobny pomysł i ze sporym zdziwieniem zauważyliśmy, iż poza wódką w sklepach dominują te same rzeczy, które można dostać w jakimkolwiek innym mieście europejskim. Nie chcieliśmy kupować masowej produkcji, a jako że próby zrobienia własnoręcznie matrioszek przyniosły raczej umiarkowany efekt, w zasadzie wtedy podjęliśmy decyzję o stworzeniu platformy, która umożliwi ludziom z takimi uzdolnieniami dotarcie do klientów. Wystartowaliśmy w 2006 r.
U nas szycie czy robienie na drutach wynikało nie tak dawno z tego, że niczego nie było w sklepach. Niełatwo będzie stereotyp przełamać.
W Europie Zachodniej zmiany w zachowaniach konsumentów widać już od jakiegoś czasu i jestem pewna, że w Polsce także na znacznie większą skalę będzie widać zainteresowanie ręczną produkcją, odejściem od masowych wzorów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta