Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kongresówka z nadania Stalina

19 lipca 2014 | Plus Minus | Michał Kurkiewicz
Krajobraz po przegranej bitwie: spustoszona Warszawa stała się argumentem dla obrońców „nowego porządku”
źródło: PAP
Krajobraz po przegranej bitwie: spustoszona Warszawa stała się argumentem dla obrońców „nowego porządku”
Stanisław Mikołajczyk, Warszawa, rok 1945: co da się ocalić?
źródło: PAP
Stanisław Mikołajczyk, Warszawa, rok 1945: co da się ocalić?
Stefan Żeromski:szklane domy, Huta czarna i żelazna
źródło: EAST NEWS
Stefan Żeromski:szklane domy, Huta czarna i żelazna
„Armią pionierską, zbieraną hałastrą tłoczą się w szopach, barakach, hotelach” – pisał o budowniczych Nowej Huty Adam Ważyk w „Poemacie dla dorosłych” w roku 1955
źródło: CAF/PAP
„Armią pionierską, zbieraną hałastrą tłoczą się w szopach, barakach, hotelach” – pisał o budowniczych Nowej Huty Adam Ważyk w „Poemacie dla dorosłych” w roku 1955

„Polska Lubelska” odwoływała się do wielu nośnych emocji: szoku, jakim była tragedia Powstania Warszawskiego, zmęczenia Polaków wojną, nadziei na lewicowe reformy społeczne czy marzenia o ziemiach nad Odrą. Tyle że w powstałej z moskiewskiej łaski PRL „nowe elity” miały rządzić „nowymi Polakami”.

Jedenastoletni Jarosław Abramow-Newerly, wysiedlony po powstaniu z matką z Warszawy, zapamiętał rozmowę z dopiero przybyłą do wsi, w której musieli zamieszkać, sąsiadką z żoliborskiej kolonii WSM, panią, która coś niecoś wiedziała o „lubelskiej" władzy. Oto premierem został „nasz Edzio. Edzio Osóbka", administrator z Rakowca, a prezydentem, „główną osobą, nie osóbką, w tych władzach" – Bolesław Bierut, „ten od Janiny Bierutowej, ojciec Isi i Janka". Matka Abramowa, jak zresztą wtedy wielu, sądziła, że to oczywiście stan przejściowy, „jak to zawsze bywa tuż po wojnie w chaosie i bałaganie".

Rzeczywiście, w 1944 roku w kraju chyba jeszcze mało kto się spodziewał, jaki będzie finał II wojny światowej. Stalinowskiej Rosji bali się wszyscy, ale wielu polskich polityków i dowódców Armii Krajowej liczyło na skuteczny nacisk aliantów zachodnich na Moskwę w interesie Rzeczypospolitej. Nikt przecież wtedy nie wiedział, że Amerykanie zgodzili się na zabór Kresów Wschodnich przez Stalina jeszcze w 1943 r. – na konferencji w Teheranie, a teraz chodzi już wyłącznie o to, kto będzie rządził w Warszawie.

Szykowane już wcześniej powstańcze działania Armii Krajowej wymusiła wiosenna ofensywa Sowietów. AK, realizując plan akcji „Burza", wkroczyła do walki najpierw na Wołyniu, potem – w lipcu 1944 – atakując Wilno i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9893

Wydanie: 9893

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament