Erotyzm bardzo religijny
Pradzieje | Seks w starożytności miał drugie oblicze – teraz odkrywają je naukowcy - pisze Krzysztof Kowalski.
Ryty naskalne i napisy o treści erotycznej pozostawili antyczni mieszkańcy greckiej wyspy na Morzu Egejskim. Odkrycia dokonał zespół prof. Andreasa Viachopoulosa z Uniwersytetu w Ioanninie. Niezwykłe zabytki znajdują się na Astipalei nad zatoką Vathy w północno-zachodniej części wyspy. Na gładkich powierzchniach skał archeolodzy odkryli w wielu miejscach wyryte znacznie większych niż naturalne rozmiarów fallusy, wulwy oraz napisy. Powstały one w VI i V w. p.n.e.
Zażenowanie
– Ludzie ostentacyjnie uwieczniali fallusy i obwieszczali w tryumfalnym tonie o swoich dokonaniach pod egidą Afrodyty. Na przykład: „Nikastimos tu wchodził na Timionę" – wyjaśnia dr Angelos Matthaiou, epigrafolog, który odczytuje odkryte inskrypcje.
Dokonane odkrycie skłoniło prof. Andreasa Viachopoulosa do ciekawej refleksji: – Inskrypcje towarzyszące rytom wskazują, że umiejętność pisania wśród mieszkańców wyspy była bardziej rozpowszechniona, niż mogliśmy przypuszczać. Ludzie ci umieli pisać bardzo dobrze, bardzo starannie kaligrafowali na skałach. Dowodzi to, że w starożytnej Grecji nie tylko filozofowie, pisarze, uczeni czy historycy byli piśmienni, lecz także zwyczajni, prości mieszkańcy – zauważa prof. Viachopoulos.
Duży wkład w poznanie starożytnej kultury erotycznej mają polscy archeolodzy. Podczas wykopalisk w Athribis (Delta Nilu) w dzielnicy greckiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta