Zbieg potrąceń utrudnia liczenie
Po otrzymaniu zajęcia wynagrodzenia na poczet zaległości pracownika nie wystarczy pamiętać tylko o kwotach wolnych od zajęć. Konieczne jest też zachowanie ich granicy. Sytuacja się komplikuje, gdy dochodzi do zbiegu egzekucji.
Zatrudniony u nas (na pełny etat) pracownik nie rozliczył się z zaliczki, którą pobrał na zakup materiałów biurowych. Chcemy ją potrącić z jego wynagrodzenia za październik br. Do jego wynagrodzenia jest jednak prowadzona egzekucja sądowa na poczet należności niealimentacyjnych (ograniczona do 50 proc. pensji). Dodatkowo co miesiąc ściągamy z niego składkę na dobrowolne ubezpieczenie NW. Jakie zasady powinniśmy zastosować, dokonując potrąceń z wynagrodzenia za pracę w tym przypadku? – pyta czytelniczka.
Przede wszystkim należy pamiętać, że dokonywane przez pracodawcę potrącenia z wynagrodzenia dzieli się na dwie grupy:
– obligatoryjne – które nie wymagają zgody pracownika, i
– fakultatywne – te są niemożliwe bez zgody podwładnego. Od tego rozróżnienia zależy dalsze postępowanie.
Bez pytania o zgodę
Zasady dokonywania potrąceń obowiązkowych reguluje art. 87 § 1 k.p. Nakazuje on dokonywać zajęć od kwoty netto wynagrodzenia, tj. po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, składki zdrowotnej (9 proc.) oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych (po jej pomniejszeniu o składkę zdrowotną). Dopiero od tak ustalonej bazy należy dokonywać potrąceń następujących należności:
- sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,
- sum ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta