Z korektą dokumentów nie zawsze należy się spieszyć
Gdy ZUS podważa wypadek przy pracy, zatrudniający nie musi automatycznie poprawiać wypłaconych zasiłków z ubezpieczenia wypadkowego. Powiadomienie organu nie jest ani decyzją, ani podstawą do zakwestionowania zajścia.
Robert Jasiński
Pracodawca musi dbać o przestrzeganie w zakładzie norm i przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP). To jeden z jego z podstawowych obowiązków. Gdy go narusza, musi się liczyć z mandatem karnym od inspektora Państwowej Inspekcji Pracy. Jeśli wskutek złamania norm BHP zdarzy się wypadek w pracy, pracodawca za to zapłaci. Niekiedy jednak uzna zdarzenie za wypadek w pracy, a ZUS odmówi nadania mu takiego statusu. Co wtedy ma zrobić szef?
Zespół bada
Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Taką definicję formułuje ustawa z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm., dalej ustawa wypadkowa).
O tym, czy zdarzenie zostanie uznane za wypadek przy pracy, orzeka zespół powoływany przez pracodawcę. Co do zasady w jego skład wchodzi pracownik służby BHP oraz społeczny inspektor pracy. Gdy zakład nie musi tworzyć takiej służby, zespół tworzą pracodawca lub pracownik zatrudniony przy innej pracy, któremu szef powierzył wykonywanie zadań służby BHP, albo specjalista spoza firmy.
Zespół ma stworzyć protokół powypadkowy, w którym uzna lub nie zdarzenie za wypadek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta