Mankamenty gry na czas
Michał Zieliński
W polityce, tak jak w sporcie, opłacalna jest gra na czas. Oczywiście musi być spełniony jeden warunek: uprawiana konkurencja musi mieć ściśle wyznaczone zakończenie. Dlatego grając na czas, można zwyciężyć z Niemcami w piłkę nożną, ale nie ma podobnej możliwości w siatkówce czy tenisie.
W polityce taktyka „gry na dowiezienie wyniku" dobrze sprawdza się w okresie przedwyborczym. Partii, która ma przewagę, opłaca się nic nie robić, bo wtedy nie popełni błędu i nie da opozycji okazji do krytyki. Platforma wprawdzie nie ma przewagi i po klęsce podsłuchowej ledwo wyszła na remis, ale to wcale nie lepiej. Mając ok. 30 proc. głosów, musi liczyć na współpracę z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta