Fragment historii popkultury na własność
MAREK KASPERSKI | Do plansz komiksowych nie można podchodzić jak do klasycznego rynku sztuki, gdzie przede wszystkim liczy się nazwisko artysty – mówi założyciel internetowej galerii sztuki komiksu ArtKomiks.pl.
Rz: Czy plansze komiksowe i same komiksy zakorzeniły się już na tyle mocno w popkulturze, że mogą być traktowane jako forma inwestycji alternatywnych?
Marek Kasperski: Ostatnio coraz trudniej udzielać mi jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Zgłasza się do mnie coraz więcej klientów, którzy myślą o planszach komiksowych jako o inwestycji, a zapominają, że tak naprawdę chodzi przede wszystkim o to, by czerpać przyjemność z obcowania z absolutnie unikalnym przedmiotem, będącym częścią kultury globalnej. Oczywiście, gdy spojrzymy na suche liczby, wszystko wskazuje na to, że jest to rynek rosnący. Przykładowo, wartość sprzedaży w domu aukcyjnym Artcurial w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła o 61 proc., a obrót wyniósł 16 mln dolarów. O rosnącej pozycji sztuki komiksu może świadczyć fakt, że założyciele platformy aukcyjnej ComicConnect zostali ekspertami w Heritage, więc mamy pierwsze przykłady konsolidacji. Coraz aktywniejszym graczem w tym segmencie staje się Christie's. Co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta