Litewski balet po polskiej kuracji
Taniec. Starą niemiecką bajkę z rosyjską muzyką ożywił w Wilnie nasz Krzysztof Pastor. Litewskim widzom bardzo się to podoba - pisze Jacek Marczyński z Wilna.
Kiedy trzy lata temu został dyrektorem artystycznym zespołu w Narodowym Teatrze Opery i Baletu w Wilnie, mówił „Rzeczpospolitej": – To raczej stanowisko doradcy, a nie szefa, poszukiwali kogoś, kto ożywiłby balet artystycznie. Talentów im nie brakuje, ale atmosfera nie zachęcała tam do wysiłku.
Litewscy krytycy twierdzą teraz, że są efekty pracy Polaka. Chwalą go za ożywienie repertuaru i za szukanie młodych, litewskich choreografów, którym daje szansę debiutu. A dla Krzysztofa Pastora Wilno nie jest miejscem, w którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta