Niesłuszne skazania jednak się zdarzają
Do wymierzania kar niewinnym dochodzi nie tylko na skutek błędów ludzi, ale także z powodu wadliwego prawa – uważa ekspert.
W ostatnim czasie ukazało się kilka publikacji prasowych, które odnosiły się do opinii wyrażonych przez profesora Leszka Balcerowicza na temat polskiego wymiaru sprawiedliwości. Teksty autorstwa M. Gersdorf i R. Hausera, B. Zawiszy, J. Sobolewskiego oraz A. Tobolewskiego w dużej części odnoszą się krytycznie do tez prezentowanych przez profesora Balcerowicza. Ponieważ krytyka dotknęła także tych wypowiedzi, które zwracają uwagę na problem niesłusznych skazań, czuję się upoważniony i zobowiązany zabrać głos. Nie w obronie profesora – ten bowiem z pewnością, jeśli uzna to za konieczne, odpowie we własnym imieniu. Byłem jednak współautorem raportu z 2012 roku, który traktował o przyczynach niesłusznych skazań w Polsce. W tym zakresie chcę podjąć polemikę z wymienionymi wcześniej autorami.
Głosy pierwszego prezesa Sądu Najwyższego oraz prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego nie mogą być zbagatelizowane. Piszą trafnie, że zbyt często w naszym kraju sprzedają się stanowiska i postawy krytyczne, a gdy krytyka opiera się na stereotypach i wycinkowej obserwacji jakiegoś zjawiska, staje się ona stronnicza i wręcz szkodliwa. Dalej, M. Gersdorf oraz R. Hauser kwestionują możliwość zdefiniowania niesłusznego skazania, skoro każda sprawa może być rozpoznana przez dwie instancje sądowe, a do tego dochodzi możliwość wnoszenia kasacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta