Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sukces konserwatywnej narracji

09 marca 2015 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Karoń
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Blisko osiem lat dominacji Platformy Obywatelskiej najlepiej spośród ugrupowań opozycyjnych wykorzystało Prawo i Sprawiedliwość – pisze analityk.

Nie wszystkie partie parlamentarne pozostające od roku 2007 w opozycji przetrwały ten czas w równie dobrej kondycji. Części np. nie udała się trudna sztuka zarządzania lojalnością elektoratu, a były i takie, które zupełnie go roztrwoniły. Koncentrując się na bieżącej walce politycznej, nie zawsze potrafiły one wykorzystać te blisko osiem lat do namysłu nad zredefiniowaniem swojej tożsamości – i dopiero teraz, na początku wyborczego maratonu, starają się nadrobić ewidentne zaległości i wymyślają same siebie na nowo (lub tę czynność tylko markują).

Ucieczka do przodu

Zacznijmy od tych, którzy stracili niemal wszystko – czyli od Ruchu Palikota przemianowanego na Twój Ruch. Twórca tej partii nie pojął, że rola naczelnego błazna III RP jest może i dobrą strategią do budowania prywatnej rozpoznawalności, lecz nie służy wizerunkowi formacji, która mogłaby przetrwać kolejne wolty ideowe lub kaprysy swojego lidera. Dzisiaj Janusz Palikot jako kandydat na prezydenta jest cieniem samego siebie sprzed czterech lat – a medialne reflektory przestały go oświetlać.

Z Sojuszem Lewicy Demokratycznej sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. W roku 2011 na czele tej partii stanął znowu Leszek Miller. Wyborcy, którym zaimponował, oczekiwali, że człowiek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10085

Wydanie: 10085

Spis treści
Zamów abonament