Nie ma gwarancji, że budowa się zakończy o czasie
Jak są chronieni w razie kłopotów dewelopera nabywcy mieszkań na etapie dziury w ziemi?
Rz: Podaż nowych mieszkań rośnie z kwartału na kwartał. Deweloperzy biją kolejne rekordy sprzedaży, jednak konkurencja też rośnie. Eksperci mówią, że sprzedaż mieszkań będzie spadała. To oznacza, że mniejsze i słabsze kapitałowo firmy mogą nie być w stanie – bez wpłat kolejnych klientów – dokończyć inwestycji. Czy wszyscy kupujący dziś mieszkania na wczesnym etapie budowy są tak samo chronieni w razie kłopotów dewelopera?
Paweł Kuglarz: Odpowiedź na to pytanie jest, niestety, negatywna. Nie wszyscy kupujący mieszkania są jednakowo chronieni. Sytuacja klienta zależy od tego, jaką umowę ma on sam z deweloperem oraz jakie umowy ma deweloper z innymi klientami.
Pierwszym ważnym rodzajem zabezpieczenia nabywcy jest rachunek powierniczy. Jeżeli zawarł on umowę deweloperską powiązaną z rachunkiem, to jego indywidualne pieniądze są generalnie chronione przed nieuczciwością lub nieudolnością dewelopera. Bank, który prowadzi taki rachunek powierniczy otwarty, jest zobowiązany przed wypłatą pieniędzy na rzecz dewelopera, sprawdzić, czy dany etap prac został zrealizowany.
Jeśli okazałoby się, że weryfikacja banku była niestaranna i wypłacił on te środki z rachunku, chociaż nie powinien, to poniesie on odpowiedzialność. Dla pełnej ochrony nie wystarczy jednak posiadanie własnego rachunku powierniczego. Ważne jest, czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta