Nic o nas bez nas
Wojna na Ukrainie potwierdza nieużyteczność Unii Europejskiej jako struktury bezpieczeństwa. W interesie Polski i Europy Środkowo-Wschodniej jest zatem trwałe zaangażowanie USA i NATO w regionie – piszą politolodzy.
Zmiana konstelacji politycznej w Polsce skłania do refleksji nad polską racją stanu i priorytetami naszej polityki zagranicznej. Uznanie, iż racją stanu jest zagwarantowanie narodowej niepodległości przez umacnianie możliwie suwerennej państwowości i cywilizacyjnego rozwoju w podmiotowych relacjach wspólnoty międzynarodowej, nakazuje postawić cztery tezy dotyczące polityki zagranicznej.
Groźba rosyjskiej presji
Teza I. Rola międzynarodowa Polski wynika z pozycji, jaką ma ona w Europie Środkowo-Wschodniej.
Źródłem zdolności RP do podmiotowego udziału w grze międzynarodowej jest jej zdolność do konsolidowania państw regionu. Polska jest jedynym spośród 20 państw tej części Europy predysponowanym – dzięki potencjałowi politycznemu, gospodarczemu i demograficznemu oraz doświadczeniu historycznemu i wrażliwości geopolitycznej – do zidentyfikowania regionalnych interesów, wyartykułowania koncepcji politycznych i wynikającej z nich woli politycznej oraz jej możliwie najskuteczniejszego przeprowadzenia. Zapewniona w ten sposób podmiotowość RP w polityce międzynarodowej stanowi jedyny warunek i jedyną gwarancję podmiotowości pozostałych państw regionu. W innych gremiach, a więc w wielkiej europejskiej „szóstce" (RFN, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania) czy w weimarskiej „trójce" (u boku Niemiec i Francji) nasz skromny potencjał, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta