Jak zostać nieostentacyjnym katolikiem
Jeszcze Andrzej Duda nie zdążył solidnie zasiąść w fotelu prezydenckim, a już musi się tłumaczyć. Nie, jeszcze nie z faszyzmu. Na razie tylko z rzekomo ostentacyjnego katolicyzmu, który ma być trudny do zniesienia dla mniej wierzących czy ateistycznych Polaków.
Na czym polega owa ostentacyjność, którą tak trudno zaakceptować choćby dziennikarce „Newsweeka" Renacie Kim? Andrzej Duda, podobnie jak jego poprzednicy – Bronisław Komorowski czy Lech Wałęsa – w czasie inauguracji swej prezydentury uczestniczył we mszy świętej. I podobnie jak oni przystąpił w jej trakcie do komunii świętej, a także pobożnie wysłuchał kazania. Różnica jest tylko taka, że tamto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta