Czy amnestia zmniejszy ilość broni na ulicy?
Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu
Szwecji szykuje się kolejna amnestia dotycząca posiadania broni. Zbyt wiele bowiem pistoletów i rewolwerów znajduje się w nielegalnym obiegu. Mimo że ostatnią amnestię na broń przeprowadzono zaledwie dwa lata temu.
W jej efekcie zwrócono anonimowo policji, bez ryzyka oskarżenia i podlegania karze, ponad 15 tys. sztuk nielegalnie posiadanej broni oraz 36 ton materiałów wybuchowych. Połowę skonfiskowanego arsenału stanowiła jednak broń myśliwska.
Pierwszą amnestię ogłoszono w Szwecji w 1993 r. Wówczas to na złom poszło 17 tys. sztuk broni palnej i 15 ton amunicji. Kilkanaście lat temu zgłoszono nieco mniej, bo prawie 14 tys. broni bez licencji i 14 ton materiałów wybuchowych. Po każdym akcie łaski dla posiadaczy nielegalnej broni policja była zaskoczona wielkością zarekwirowanego arsenału. Zapewne zdziwiona będzie też pokłosiem zapowiadanej amnestii,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta