Prezydent nie może przyjąć ślubowania
Wszystkie uchwały podjęte przez Sejm ubiegłej kadencji w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego były wadliwe. A błędów proceduralnych nie wolno bagatelizować – pisze prawnik.
Michał Warciński
Prezydent nie miał przed i nie ma także po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 r. (K 34/15) obowiązku przyjmowania ślubowania od sędziów wybranych uchwałami Sejmu z 8 października 2015 r. Uchwały te, podjęte przez Sejm ubiegłej kadencji, nie miały mocy prawnej; były bowiem wadliwe. Kandydatów na te stanowiska zgłosiło wyłącznie Prezydium Sejmu, a według ustawy o Trybunale Konstytucyjnym prawo zgłaszania kandydatów przysługuje Prezydium Sejmu oraz grupie co najmniej 50 posłów. Reguła wykładni prawa nakazuje przyjąć, że spójnik „oraz" oznacza, że muszą być spełnione oba warunki.
W tym przypadku – kandydatów na sędziów powinno zgłosić zarówno Prezydium Sejmu, jak i grupa 50 posłów. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że inaczej reguluje tę kwestię regulamin Sejmu. Zgodnie z nim prawo zgłaszania kandydatów przysługuje Prezydium Sejmu albo grupie 50 posłów. W tym przepisie użyto spójnika „albo", który oznacza, że może być spełniony tylko jeden z warunków, a więc wniosek powinien złożyć jeden z wymienionych podmiotów. Wniosek zatem złożono w zgodzie z regulaminem Sejmu, a nie ustawą o Trybunale.
Regulamin czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta