Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Plan Morawieckiego i jego adwokaci

07 kwietnia 2016 | Publicystyka, Opinie | Wiktor Świetlik
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Na rzecz planu Morawieckiego dużo mocniejsze argumenty niż on sam przedstawiają jego zagorzali krytycy. Czyli elity władzy III RP – pisze publicysta.

Przy okazji wejścia w życie programu 500+, który ma zapoczątkować kolejne zmiany firmowane przez Mateusza Morawieckiego, warto się pochylić nad argumentacją czołowych przeciwników tego projektu.

To charakterystyczne, że nawet wielu ostrych krytyków planu ogłoszonego przed kilkoma tygodniami przez ministra rozwoju i przeciwników rządów PiS przyznało mu rację w jednym punkcie. „Diagnoza słuszna, leczenie już nie" – stwierdził Marek Borowski, były minister finansów. To jedna z najczęściej powielanych opinii. Jest to nieświadomy, acz miażdżący akt samokrytyki ze strony wielu ze wspomnianych ekspertów, decydentów czy środowisk.

Bo przecież jeszcze niedawno, właściwie do października 2015 r., byliśmy krainą mlekiem i miodem płynącą, równomiernie się rozwijającą i mającą niespotykane do tej pory perspektywy. A jedynym istotnym celem, który stawiano naszemu państwu, a także wyborcy, była konserwacja i zabezpieczanie status quo.

Ta fundamentalna podstawa teologii III RP okazała się mało trwała, skoro jej obrońcy nagle stwierdzili: no tak, Morawiecki dobrze diagnozuje problem, ale nie ma pomysłów na jego rozwiązanie.

Nie najlepszy ze światów

Zostańmy przy diagnozie Morawieckiego. W gruncie rzeczy to opis państwa, które ugrzęzło. I to często nie w tzw....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10414

Wydanie: 10414

Spis treści
Zamów abonament