Chcę do raju
Raj podatkowy – jak na Panamie – budzi zainteresowanie. Każdy chciałby dostać się do raju.
Inna nazwa – oaza podatkowa – też ładnie brzmi i jest nawet bardziej adekwatna. Oazy są na pustyni. Jak rządy bezmyślną polityką podatkową czynią z gruntu pustynię, tak ludzie szukają oazy, w której znajdą schronienie. Ale na pustynię zapędzali się kiedyś tylko odważni kupcy. I tylko oni mieli okazję skorzystać z gościnności życiodajnej oazy. Albo... bandyci.
Tak samo jest do dziś w oazach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta