Wszyscy potrzebujemy Unii
Gdy myślę o zagrożeniach na Wschodzie, o polityce energetycznej, to sądzę, że Polska – tak jak z nieco innych powodów Francja – jest jednym z krajów, którym najbardziej potrzebna jest zjednoczona Europa – mówi Annie Słojewskiej Alain Lamassoure, francuski eurodeputowany, były minister ds. europejskich.
Rzeczpospolita: Parlament Europejski przegłosował tydzień temu rezolucję krytykującą Polskę za blokowanie prac Trybunału Konstytucyjnego. Zapytam słowami PiS: czy naprawdę nie macie ważniejszych spraw na głowie? W Unii jest kilka kryzysów, po co zajmować się Polską?
W naszej grupie politycznej – Europejskiej Partii Ludowej – uważamy, że Unia Europejska jest rodziną narodów, rodziną państw. Różnych, niepodległych, suwerennych, mających swoją tożsamość, swoją niezależność i swój sposób rządzenia. Ale jednocześnie dzielą wspólne wartości i zgadzają się na stosowanie zasad wspólnego życia. Za każdym razem, gdy jest jakiś problem ze stosowaniem tych zasad, rodzina się tym zajmuje. Nie z zamiarem krytykowania, ale pomocy. Wiemy z sondaży, że dwóch na trzech Polaków martwi się o przyszłość demokracji w ich kraju. W Polsce widać niepokój i dlatego Parlament Europejski oferuje pomoc.
Nie wyobrażam sobie jednak, żeby Unia zdecydowała się na takie działania, gdyby chodziło o Francję, Niemcy czy Wielką Brytanię, czyli wielkie kraje UE. Czy nie ma tu jednak podwójnych standardów? Inaczej potraktujecie Polskę czy Węgry, a inaczej Francję?
Nie zgadzam się. Francja bywała potępiana. Dam tylko dwa przykłady. Europejski Trybunał Sprawiedliwości kilkakrotnie krytykował francuski system sądowy oraz penitencjarny i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta