Ponad dwa tysiące spraw na jednego sędziego
Na pierwszy termin rozprawy w dużym sądzie trzeba czekać osiem miesięcy. Wszyscy za to potem płacimy.
Ponad 10-tysięczną rzeszę sędziów czeka wkrótce reforma. – Sądownictwo jest w złej kondycji – uważa Ministerstwo Sprawiedliwości. Co roku wpływa ponad 15 mln spraw. Liczba spraw, których sąd nie zdążył rozpatrzyć, wzrosła o 7 proc. To ma się zmienić, choć nie przybędzie orzekających. MS przenosi więc etaty z małych sądów do większych.
– W 2015 r. udało się przenieść 48, w 2016 r. już 28 – podaje Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości.
Najbardziej obciążone sądy dostały też etaty asystenckie, w sumie 252....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta