Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przymus sądzenia

12 maja 2016 | Pierwsza strona

Minister sprawiedliwości chce, żeby do pracy orzeczniczej wzięli się sędziowie funkcyjni: prezesi sądów, wiceprezesi, przewodniczący wydziałów, rzecznicy prasowi i dyscyplinarni oraz członkowie Krajowej Rady Sądownictwa. To aż 40 proc. sędziów w Polsce. W przygotowanych właśnie zmianach regulaminu urzędowania sądów powszechnych minister nakłada na nich minimum spraw, jakie muszą załatwić. Na przykład dla rzeczników prasowych to 90 proc. spraw, które dostaje szeregowy sędzia, dla przewodniczącego małego wydziału – 50 proc., a rzecznika dyscyplinarnego – 10 proc.

Zdaniem resortu wykorzystanie do pracy sędziów funkcyjnych poprawi złą kondycję sądownictwa, do którego co roku wpływa ponad 
15 mln spraw. Tych, których sądy nie zdążyły rozpatrzyć, jest o 7 proc. więcej. —a.ł.

Wydanie: 10443

Wydanie: 10443

Spis treści
Zamów abonament