Rozwój nie tylko na kredyt
Każdą inwestycję samorządy mogą finansować zewnętrznym kapitałem. Tylko muszą się dobrze przygotować.
Anna cieślak-Wróblewska
– Nie ma co ukrywać, że dominująca większość samorządów sięga po tradycyjne formy finansowania inwestycji: kredyt czy emisję obligacji – zauważa Maciej Stańczuk, wiceprezydent Pracodawców RP. – Ale to się zmienia, myślę, że popyt na tzw. pozabudżetowe instrumenty będzie rósł.
Analiza przed decyzją
Te instrumenty to m.in. fundusze kapitałowe, partnerstwo publiczno-prywatne czy fundusze zwrotne. – Pozwalają one realnie nie zwiększać zadłużenia. Tymczasem wiele samorządów doszło do ściany pod względem poziomu długu, a potrzeby inwestycyjne wcale nie maleją – mówi Stańczuk. I zastrzega, że nie są to narzędzia dla tych samorządów, które szukają sposobu na wyjście z kłopotów finansowych, ale dla tych, które myślą o swoim długookresowym rozwoju.
– Kredyt czy obligacje są najprostsze i najtańsze, ale wykorzystując inne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta