Po prawdziwe oscypki do bacówki
Owcze sery to wizytówka Podhala. Ich producenci nie mają jednak powodów do radości.
Początek sezonu - pomimo śniegu, który pojawił się wiosną w górach – jest dla baców wypasających owce udany. Pogoda nie jest ich jedynym zmartwieniem.
- Za kilka lat może zabraknąć rąk do pracy – obawia się Jan Janczy, dyrektor biura Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu. Jak dodaje, tradycje wypasu owiec powoli wymierają, bo wiele młodych osób wyjechało za granicę. Tych, którzy zostali, do ciężkiej pracy na halach zniechęcają niskie zarobki.
Trudno, aby płace były wyższe, skoro – jak tłumaczy Jan Janczy – wełna jest tania, a rynek wciąż zalewają podróbki oscypków. - Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta