Pochwała cierpliwości
POLSKA – IRLANDIA 1:0 | Gol Arkadiusza Milika, światu przedstawił się nastolatek Bartosz Kapustka.
To pierwsze zwycięstwo Polaków na inaugurację wielkiego turnieju od 1974 roku, pierwsze zwycięstwo reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy. Adam Nawałka i jego drużyna już przeszli do historii, a przy obecnej formule rozgrywania Euro awans z grupy jest już na wyciągnięcie ręki.
Słowem, które musiał powtarzać swoim piłkarzom do znudzenia przed tym meczem selekcjoner, było „cierpliwość". Jeszcze zanim zawodnicy wyszli na murawę, wiadomo było, że klasa piłkarska naszej drużyny jest dużo wyższa i że Irlandczycy z północy schowają się za podwójną gardą.
Polacy wiedzieli, że uratuje ich tylko spokojne realizowanie własnego planu. Musieli wiedzieć, że jedna, dwie, nawet trzy zepsute próby nie mogą w ich poczynania wprowadzić nerwowości.
– W przerwie rozmawialiśmy i powtarzaliśmy sobie, że musimy być w dalszym ciągu spokojni i cierpliwi – mówił po spotkaniu zdobywca jedynej bramki Arkadiusz Milik.
Każdy szkoleniowiec układa sobie w głowie plan na mecz. Rozgrywa go wcześniej na papierze, przewiduje, planuje, przekazuje zawodnikom jak według niego mecz będzie się układać. Dla trenera mecz idealny to taki, w którym przewidzi wszystko. Fantastycznie pisał o tej „obsesji kontroli" hiszpański dziennikarz Guillem Ballague w biografii Josepa Guardioli. Wspominał, że Hiszpana czasem nawet martwiło, gdy zawodnicy zdobywali gole po akcjach, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta