Niech reklamy miast nie szpecą
Pomorskie samorządy mają dość bałaganu w przestrzeni publicznej i pracują nad lokalnymi przepisami, które to w końcu uporządkują.
W Gdańsku, Sopocie czy Gdyni trwają debaty z mieszkańcami na temat reklam w miastach. Te ustalenia urzędnicy chcą przenieść do uchwał krajobrazowych, które będą regulowały zasady wieszania czy stawiania szyldów i billboardów.
Miejskie strefy
Urzędnicy z Gdańska już przygotowali wstępny projekt uchwały po konsultacjach z ekspertami, architektami, naukowcami z ASP, Uniwersytetu Gdańskiego i Politechniki Gdańskiej oraz przedsiębiorcami. Główne założenie projektu jest jasne: mniej reklam, a ich rozmieszczenie bardziej uporządkowane.
– Podzieliliśmy miasto na strefy. Na Głównym i Starym Mieście w obszarze historycznym reklamy byłyby zabronione poza słupami – wyjaśnia Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. W strefie centralnego pasma usługowego (Grunwaldzka, Aleja Zwycięstwa) mogłyby się pojawić reklamy do 9 mkw. Na pozostałym terenie (z wyłączeniem terenów zielonych) do 18 mkw, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta