Bankructwa uderzą w chorych na serce
Bez prywatnych ośrodków polska sieć leczenia zawałów serca może się rozpaść – ostrzegają eksperci.
Łukasz kaniewski
Sieć szybkiej interwencji kardiologicznej to duma polskiej medycyny. Jest to jeden z najsprawniej funkcjonujących tego typu systemów na świecie. A jeśli wziąć pod uwagę niski koszt jego zorganizowania i działania, okaże się, że pod względem stosunku ceny do jakości nie ma sobie równych.
To, że Polsce udało się stworzyć taką sieć, jest w dużej mierze zasługą prywatnych inwestorów, którzy w odpowiedzi na potrzebę społeczną sfinansowali wiele ośrodków, na których zorganizowanie rząd nie miał pieniędzy.
– Dziś 40 procent pracowni hemodynamicznych w Polsce to pracownie prywatne, jednak udzielające świadczeń na podstawie kontraktów z ubezpieczycielem, bez pobierania opłat od pacjentów – mówi prof. Paweł Buszman, współzałożyciel i szef Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta