Skandal na rynku CO2 trafił do sądu
Niekontrolowany przez wiele lat rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla zrodził wiele patologii. Już po fakcie Bruksela próbuje sobie z tym poradzić, a państwa odzyskać należności.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Ogłoszenie wyroku w aktualnie toczącej się sprawie przed francuskim wymiarem sprawiedliwości nastąpi 7 lipca. Na ławie oskarżonych polska firma Consus SA handlująca uprawnieniami do emisji CO2 oraz prezes jej francuskiej spółki córki – Consus France.
Temu ostatniemu zarzuca się współudział lub przymykanie oczu na oszustwa podatkowe popełnione na paryskiej giełdzie Bluenext przez jej sześciu klientów. W latach 2008–2009 mieli oni nie odprowadzić od transakcji obrotu uprawnieniami około 283 mln euro podatku. Polska firma została potraktowana jak słup pomagający w przestępstwie.
Wyłudzenia VAT
– Okazało się, że kilku klientów naszej francuskiej spółki sprzedawało za jej pośrednictwem uprawnienia do emisji, otrzymując zapłatę wraz z VAT, a faktury przez nas wystawione trafiały do kosza. Dowiedzieliśmy się o tym dopiero podczas śledztwa – opisuje proceder Maciej Wiśniewski, współzałożyciel i wieloletni prezes Consus SA.
Oskarżyciel wniósł o zasądzenie 3,75 mln euro grzywny wobec firmy. Ale może być ona także pociągnięta do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta