Krwiak narodowy
Wojciech Szczęsny ma uraz mięśnia czworogłowego. Może nie zagrać w czwartek w meczu z Niemcami.
Relacja z la Baule
Po meczu z Irlandią Północną reprezentanci Polski o 2. w nocy wylądowali w Saint Nazaire, a chwilę przed 3. byli w łóżkach. I chociaż podróż nie była wyczerpująca, a lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski przekonywał, że zawodnicy byli w niezłej formie i narzekali tylko na standardowe po takich spotkaniach obicia i stłuczenia, to na tym sielankowym obrazku cieniem kładzie się uraz Wojciecha Szczęsnego.
Bramkarz AS Roma w 27. minucie wyskoczył do dośrodkowania i zderzył się z potężnie zbudowanym napastnikiem rywali – Kyle'em Laffertym. Mimo że po meczu nie zgłaszał żadnych problemów sztabowi medycznemu, lekarz reprezentacji zauważył, że udo Szczęsnego jest opuchnięte.
Pierwsze badanie USG wykonano w poniedziałek rano w La Baule, ale dopiero po południu doktor Jaroszewski udał się z bramkarzem do Nantes – by na lepszej aparaturze ostatecznie zbadać, czy krwiak na mięśniu czworogłowym wykluczy Szczęsnego z meczu z Niemcami.
W poniedziałek wieczorem wiadomo było tylko, że krwiak faktycznie jest, zostały poczynione pierwsze kroki, by uraz nie wykluczał bramkarza z gry przeciwko Niemcom. Ale zagrożenie, że trzeba będzie w bramce dokonać zmiany, jest bardzo realne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta