Chcemy pozostać czempionem
Henryk Baranowski | Jest coraz mniej czasu na dostosowanie modelu biznesowego do zmieniającego się rynku. Na razie fundamentem będzie węgiel – mówi prezes PGE w rozmowie z Anetą Wieczerzak-Krusińską i Krzysztofem A. Kowalczykiem.
Rz: Resort energii rozpoczął konsultacje założeń ustawy o rynku mocy, czyli wsparcia dla elektrowni konwencjonalnych. Zachęci to PGE do budowy nowych bloków węglowych w ramach aktualizowanej strategii (np. projektu Elektrowni Czeczott) lub do kupna Połańca?
O becnie nie analizujemy budowy nowych elektrowni. Nie wykluczamy przy tym żadnej z dróg rozwoju na rynku krajowym. Możemy rozwijać się zarówno organicznie, jak i przez przejęcia aktywów. Analizy pokażą, którą drogę obierzemy lub jakie będą proporcje obu tych ścieżek. Zaktualizowana strategia nie będzie przy tym pokazywać naszych planów tylko w kontekście kolejnych inwestycji czy modernizacji. Wyszliśmy już poza dyskusję, co budować, a czego nie. Szukamy odpowiedzi na pytanie, czym ma być PGE za kilka lat. Tego wymaga sytuacja na rynku.
To gdzie się widzicie w 2030 czy 2050 r.? Jak zmieni się wasz miks paliw?
Chcemy i musimy być czempionem na rynku energetycznym, głównie ze względu na drzemiący w PGE potencjał i pozycję na rynku. Miks paliwowy będzie kształtowany przez nasze decyzje, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta